Komisja
Turystyki
Górskiej


Wycieczki
górskie
2016


Przodownicy
Turystyki
Górskiej


Góral
roku


Historia
KTG


Prywatne wycieczki

SEZON 2016

SEZON 2015

SEZON 2014

SEZON 2013

SEZON 2012

SEZON 2011

SEZON 2010

SEZON 2009

SEZON 2008

SEZON 2007

SEZON 2006

Dekalog
turysty
górskiego


Ukąszenia
przez żmiję
zygzakowatą


Zima w górach
KTK SOKÓŁ
RADLIN


SKKT PTTK WATRA

FORUM

KONTAKT

Online:

Stronę
odwiedziło
gości.


SEZON 2008


Korona Polskich Beskidów



Zdobywając kolejne pasma krainy Beskidów postanowiłem przy tej okazji zdobyć Koronę Polskich Beskidów, którą zainicjował oddział PTTK w Bochni w 2002 roku. Wędrując od wierzchołka do wierzchołka człowiek ma różne wyobrażenie o każdym ze szczytów będące wynikiem wcześniejszej analizy przewodników, czy też opowieści kolegów, którzy już tam byli. Trzeba przyznać, że każdy z tych 10 szczytów ma coś wyjątkowego, coś co należy podkreślić. Zdaje sobie sprawę, że hierarchia kolejności szczytów według różnych kryteriów jest trudna do określenia i zależna jest od wielu czynników. Takich jak pora roku, pogoda, godzina czy po prostu nasze samopoczucie dlatego też nie będę opisywał kolejnych szczytów lecz opiszę je z moich osobistych odczuć.

Skrzyczne - oklepana góra, ale przy dobrej widoczności rewelacja!,

Czupel - taki sobie szczyt, dzięki wiatrołomom ładnie widać Jezioro Żywieckie,

Babia Góra - bez apelacyjnie najładniejszy szczyt nie bez powodów nazywany Królową Beskidów,

Lubomir - dzięki reaktywowanemu obserwatorium astronomicznemu warto się tam wybrać,

Mogielica - hala Stumorgowa to po prostu "pokarm" dla zmysłu oczu,

Turbacz - brak widoków ze szczytu rekompensuje piękna panorama z pod schroniska,

Radziejowa - spokój, cisza, ładne widoki i nutka dzikości… polecam,

Wysoka - Pieniny to wyjątkowe góry i te skałki wapienne… super,

Lackowa - Beskid Niski hm… nic specjalnego,

Tarnica - połoniny mają swój urok.



tekst i foto: Sebastian Mosz



15 październik
Najwyższy szczyt Lichtensteinu


"Olimp" na najwyższym szczycie Lichtensteinu

Wyprawa Roberta Zaremby


Ania Rzymkiewicz



Diablak, Mała Babia Góra, Akademicka Perć







Wędrówkę ku wschodzie słońca na Babiej Górze rozpoczęliśmy w Zawoi Markowa w składzie:
Rafał Gojny, Adam Mosz, Sebastian Mosz.

Późnym wieczorem ruszyliśmy zahaczając o skansen im. J. Żaka w stronę Czatoży, gdzie zwiedziliśmy zabytkowe piwniczki i dzwonnice loretańską. Idealne, bezchmurne niebo i księżyc, który rozświetlał nam szlak w drodze na Tabakowe siodło to po prostu niesamowita sprawa… Wędrując już GSB w stronę Małej Babiej zauważyliśmy, że las w tej okolicy "żyje" i w nocy jest to doskonale wyczuwalne- istna pierwotna dzicz z migającymi ślepiami różnych zwierząt i ptaków. Po dotarciu na szczyt Małej Babiej naszym oczom ukazał się niesamowity widok migających świateł miast oddalonych o dziesiątki kilometrów- piękny widok. Podczas podziwiania gwiazd i miast otaczających okolicę Rafał dostrzegł na zachodzie w odległości po ok. 80-100km błyskającą na żółto chmurę. Była to burza, która powoli nadciągała i która dotarła do nas po 20h- wyjątkowe zjawisko. Po zrobieniu zdjęć zeszliśmy troszkę niżej by "strzelić" sobie drzemkę. Kierując wzrok w stronę szczytu Babiej Góry było można dostrzec migające światełka latarek turystów, którzy już oczekiwali na wschód słońca.

Ruszając w dalszą wędrówkę ok. 2.00 w stronę Diablika tuż pod szczytem natrafiliśmy na niesamowity wiatr wiejący z prędkością ok. 70-80 km/h. Mimo tych trudności dotarliśmy na szczyt, na który ku naszemu zdziwieni było ok. 40 turystów oczekujących z aparatami i nie tylko na jeden najpiękniejszych widoków! Wschód słońca 4:42 dostarczył rozkosznych wrażeń i jest trudny do opisania, więc pozostawię to bez komentarza.

Po zrobieni 1000 zdjęć i zaspokojeniu wszystkich potrzeb duchowo-estetyczno–wzrokowych ruszyliśmy Percią Akademików do schroniska na Markowych Szczawinach. Tam kolejne 2h i zejście do Markowych. Była to jedna z tych wędrówek, która jak każda zostanie w mojej pamięci, ale ta zostanie zapisana w tej górnej "szufladzie".

Pomysł wędrówki nocą zaczerpnąłem, a raczej zaraziłem się będąc na VII nocy Krawculi organizowanej przez Szymona Rochowiaka i Grzegorza Szczepaniak, których serdecznie pozdrawiam. Tych, którzy nie mieli przyjemności wędrować nocą zachęcam i polecam.

tekst i foto: Sebastian Mosz


22 sierpień
Wędrówka na Rysy





Poranek 22 08 2008 pogoda zapowiada się wspaniała. Niebo błękitne bez chmurki przede mną
cudowna panorama Wysokich Tatr po stronie Słowacji. Wędrówkę zaczynam od miejscowości
Strebskie Pleso leżące na wysokości 780 m.n.p.m. Początek to szlak czerwony, idę wśród lasów
i roślinności która mnie otaczaa, wejście łagodne i spokojne. Dalej niebieskim szlakiem wychodzę
na otwartą przestrzeń gdzie widok Tatr w całej swojej okazałości mogę podziwiać i zachwycać się
ich pięknem. Trudy wędrówki dopiero się zaczynały krok po kroku. Idę dalej i coraz wyżej i wyżej,
co pewien czas obracam się robie zdjęcia,widoki cudowne. Po drodze mijam idących turystów,
pozdrawiam ich i dalej w górę. Żabskie Pleso punkt pośredni czerwony szlak, szlak kamienisty
dochodzę do miejsca gdzie zacznają się łańcuchy i klamry trzeba bardzo uważać pokonuję ten
trudny odcinek. Po trzech godzinach dochodzę do „Chaty pod Rysami” na wysokości 2250 m. Widać
już punkt docelowy do którego zmierzam. Krótki odpoczynek przy schronisku i dalej w górę.

Po godzinie trudy wędrówki nagrodzone zdobyciem Rysow [2499m] Na szczycie przepiękne widoki!
Robię fotki a potem schodzę w dół. Jestem szczęśliwy, że wszedłem na Rysy. Ciekawostką
turystyczną na tym szlaku jest że wszelkie towary, produkty i napoje są transportowane przez
turystów idących na Rysy w specjalnych nosidłach i zostawiane w schronisku pod rysami na
wysokości 2250 m. Czas całkowitej wędrówki 8 h.

tekst i foto: Andrzej Włodarczyk


14 sierpień
RYSY 2008



Wyprawa z Palenicy Białczańskiej przez Wodogrzmoty Mickiewicza, Dolinę Rybiego Potoku
do Morskiego Oka do schroniska i dalej nad Czarny Staw pod Rysami i na Rysy.

tekst i foto: Dariusz Materzok


30 kwiecień
Majówka z Klubem Wysokogórskim "Olimp"













Majówka = standardowy wypad w góry. Tym razem z Klubem Wysokogórskim "Olimp" ruszyliśmy
zdobyć najwyższy szczyt Słowenii. Pełni energi, opakowani w sprzęt wysokogóski i zapsay jedzenia
na parę dni, przygotowani do spania na śniegu pod namiotem ruszyliśmy z Polski 30 kwietnia. Cel
nie należał do najłatwiejszych - gdyż nasza planowana trasa wiodła przez ferratę, która na
początku maja była zasypana śniegiem. Ogólnie powalony pomysł młodych ludzi. Do zadań należało
m.in. samodzielne ubezpieczenie trasy oraz zakładanie stanowisk. Planowo mieliśmy 2 dni wchodzić
na szczyt i jeden dzień na zejście.Słowenia nie przywiatała nas słonecznie. Zamiast świeżości
w postaci słońca i powietrza była świerzość w postaci kąpieli deszczowej. Wejście w góry
rozpoczęliśmy o godzinie 12.00, o 14.00 dotknęło nas oberwanie chmury - co w naszych
warunkach, na stromym lawiniastym stoku oznaczało jedno: odwrót. Cali mokrzy trafliśmy do
schroniska: Dom Alzajeva, gdzie miłe panie posadziły nas przy kominku i zaoferowały po bardzo
kożystnej cenie nocleg na poddaszu. Skożystaliśmy. Wieczór zleciał na integracji z pozostałymi
bywalcami schroniska. Jak powiedzieliśmy im o naszym planie zdobycia Triglava mówili że w tych
warunkach to jest prawie niemożliwe. Ale chcieliśmy spróbować i z nadzieją na lepszą pogodę
położyliśmy się spać.

Poranek przywitał nas prawdziwą świerzością. Bezchmurne słoneczne niebo moblizowało do ataku.
Szybko zbierając się ruszyliśmy ponownie wczorajszą trasą. W tym dniu czekały nas linowe
trawersy oraz grodzenie po pas w śniegu, chodzenie na czuja szukając właśiwej trasy (ferrata była
zasuta - więc polegaliśmy tylko na własnym doświadczeniu) oraz... odwrót. Doszliśmy do miejsca
trudnego technicznie, któremu nie zdołała sprostać mniej doświadczona dwójka: Paweł i Ania.
Strudzenie niepowodzeniem znów wróciliśmy do schroniska. Następnego dnia zminieliśmy cel na
coś bardziej dostępnego. Padło na Stenar. Tym razem obeszło się bez większych przeszkód (poza
lawiną pierwszego stopnia która zeszła paręset metrów obok nas w dolnym żlebie).

Mimo niepowodzenia z zdobycia Triglava, wróciliśmy do Polski ustatysfakcjonowani, zdobywając
kolejny szczyt i co ważniejsze doświadczenie na następne wyprawy.

tekst i foto: Robert Zaremba


8-10 luty
Kotlina Kłodzka





Wybraliśmy się na wycieczkę do Kotliny Kłodzkiej w celu zdobycia trzech szczytów do Korony Gór
Polski. Zdobylismy kolejno Śnieżnik w Masywie Śnieżnika, Rudawiec - najwyzszy szczyt Gór
Bialskich i Kowadło w Górach Złotych. Nie byliśmy cały czas na szczytach gór; przy okazji
zwiedziliśmy Jaskinię Niedźwiedzią (przepiekna), nieczynną kopalnię uranu w Kletnie (super) oraz
zwiedziliśmy Paczkow i Kłodzko (oczywiscie zaliczyliśmy obowiązkowe rynki). Jako że humory nam
dopisywały caly czas i pogoda była wspaniała, wyjazd był super. Wszystkim polecamy ten piękny
zakątek naszego kraju.

tekst i foto: Grzegorz Lech


Copyright © 2008 - 2017 by Łukasz Materzok Wszystkie prawa ZASTRZEŻONE

ODZNAKI
- - ZDJĘCIE - -


75 lat GOT PTTK


Beskydy


Beskydy 2


Czerwony Kozioł


Diadem
Polskich Gór



Główne Szlaki Górskie Polski


Główny Szlak Beskidzki


Główny Szlak Beskidzki PTT


Główny Szlak Sudecki PTT


Główny Szlak Sudecki PTTK


Główny Szlak Świętokrzyski PTT


Główny Szlak Świętokrzyski PTTK


Górska Odznaka Turystyczna


Górska Odznaka Turystyczna w Góry


Górska Odznaka Turystyczna Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego "Ku Wierchom"


Górska Odznaka Turystyczna Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego GOT PTT


Każdemu Jego Everest 8848


Klub Zdobywców Koron Górskich


Korona Beskidów


Korona Beskidu Sądeckiego


Korona Beskidu Niskiego


Korona Gór Polski


Korona Gór Świętokrzyskich


Korona Polskich Beskidów


Korona Sudetów


Mała Korona Beskidów


Małopolski Szlak Papieski


Mały Szlak Beskidzki PTT


Odcinek
Sudecki EB-E3



Schroniska Tatrzańskie


Sudecki Włóczykij


Szlaki Tatr Polskich


Śladami Bielsko-Bialskiego PTT


Tatrzańskie Dwutysięczniki


Tatrzańskie Stawy


Turystyczna Korona Tatr


Tysięczniki Trzech Narodów


Tysięczniki Ziemi Kłodzkiej


Wielka Korona Beskidów


Wielka Korona Sudetów


Wieże Ziemi Kłodzkiej


Wiślańska Odznaka Turystyczna


Zdobycie Ślęży


Zdobywca Korony Sudetów Czeskich


Zdobywca Korony Sudetów Niemieckich


Zdobywca Korony Sudetów Polskich


Zdobywca Korony Ziemi Kłodzkiej


Zimowa Odznaka Górska


Znam Góry Sowie


Żywiecka Odznaka Turystyczno-Krajoznawcza